bajka :D

KOBRA · Wysłany: Czw 23:25, 08 Mar 2007 Temat postu: bajka :D

Jak ktoś będzie chciał to mogę opowiedzieć bajeczkę o siedmiu wielorybach i krewetce

chce ktoś? Very Happy

Milek · Gość

Raz miałem piękną przygodę. Jak zwykle siedze na Wiśle z tyczką. Wszystko elegancko-rybki biorą jakby nie żarły przez 3 miesiące. Aż tu nagle przy pływaniu zestawem coś tak przypirniczyło ze mało co tyczka do wody nie wleciała. Po dosyć długim holu na solidnym zestawie ryba pokazała sie na powierzchni. Pod wpłyewm emocji zacząłem szybko cofac wedke do tyłu a ryba zrobiła odjazd i po zawodach. Jak sie ukazała na powierchni od razu wiedziałem że to był sum. Duży nie był jak na suma, pewnie koło 150cm. Emocje były niesamowite, ale po zerwaniu przypony tak się wkurzyłem, że top pofrunął dobre 5m w prawo Smile

(na szczescie nic sie nie stało).

Kolejnym razem również na wiśle wyłowiłem garnek Very Happy

. Przy zacięciu myślałem ze to olbrzymi okoń.

To na tyle może jeszcze kiedyś coś opowię.

TomekW · Gość

Sum 150cm na tyczke Laughing

hahaha oszalałeś wiesz co to jest 150cm to już nie przelewki. Takie sumy to łowią na mocne wędki i zestawy a nie na tyczki w wiśle. Wiem że sum 150cm to nie duży jak na suma ale jednak to kawał ryby.

przemono · Gość

ja to mialem historie.... wasze sie nie umywaja najpierw zlowilem na skk karasia i sprzedalem go w zoologiku poszedlem razem z chlebem;p to byl zaszczyt a nastepnego dnia przyszedl byon zerwal gume powiedzial co za debil lowi na gume i na dobry sprzet kazal zalozyc gnojaka i lowic i zlowilem karasia takiego w h*j w pyte zajebisty pozdro

Milek · Gość

Widze, że się znasz i wiesz jak wygląda sum 150cm-naprawde mało waży. Ale pewnie masz sie za wspaniałego zawodnika i wiesz lepiej. Jak jestes taki mądry to wypisz swoje pewnie zacne osiagniecia. Pozdro

TomekW · Gość

Nie uważam sie wcale za wspaniałego zawodnika bo porównuje się do tych najlepszych i uważam że jestem cięki w porównaniu do nich a jeśli chodzi o chwalenie sie rybami to też nie mam sie czym chwalić ponieważ dużo łowie na zalewach i kanałach gdzie raczej sie łapie dużo ryb ale małych i jak już łape coś większego na tyczke to w okolicach 35cm ale nie wyobrażam sobie suma 150cm na tyczke i nie mów mi że sum 150cm to jest jakaś tam popierdułka bo jak by nie patrzeć to jest bardzo silna ryba i mała też raczej nie jest, no ale jak miałeś zestaw zrobiony np z plecionki i jakąś bardzo grubą gume i do tego mocną tyczke to może ci sie udało wyciągnąć taką rybe na powierzchnie jak np leszcza.
Dla poruwnania zobacz ile sie czasem walczy w leszczem 50-60cm na rzece a tutaj teraz wyobraź sobie 150cm to jednak troche robi wrażenie i jak mówisz że taki sum naprawde mało waży to masz racje że kompletnie sie nie znam Confused

Gość

Dla twojej wiadomości sum 150cm waży ok. 25kg to nie wiem czy jest to tak strasznie mało jak na jedną rybe.
A oto rybka jaką niby miałeś na wędce [link widoczny dla zalogowanych]
rzeczywiście takim maleństwem to nawet wstyd sie chwalić co to wogule jest Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

połki · Gość

ej milek jezeli szczupak to dla ciebie leszcz to gratuluje inteligencji

pw · Gość

sorki pomyłka myslalem ze to ty napisales milek

TomekW · Gość

Polki gdzie ty tu masz coś o szczupaku Laughing

haha